Archiwum

Recenzja albumu Fiony Apple "Extraordinary Machine"

1. Extraordinary Machine
2. Get Him Back
3. O' Sailor
4. Better Version Of Me
5. Tymps (The Sick In The Head Song)
6. Parting Gift
7. Window
8. Oh Well
9. Please Please Please
10. Red Red Red
11. Not About Love
12. Waltz (Better Than Fine)

Fiona Apple to amerykańska wokalistka, która wydała zaledwie trzy albumy, a każdy z nich co parę lat. Zyskała sławę głównie w Stanach Zjednoczonych, w Polsce jest raczej mało znana. Swoją karierę zaczęła dość wcześnie, bo w wieku 18 lat. Artystka słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi w wywiadach, a swoje negatywne nastawienie do świata uzasadnia złymi doświadczeniami w dzieciństwie (m.in. gwałtem). Postanowiłam zrecenzować jeden z jej albumów, który jest najlepiej oceniany przez krytyków.

Trzeci album Fiony Apple "Extraordinary Machine" został wydany przez Epic Records w dniu 4 października 2005 roku. Jego premierę kilkukrotnie przekładano, głównie z winy wytwórni. Ta nie chciała wydać albumu, gdyż było za mało przebojowy. Jednak amerykańscy fani zorganizowali strajki i skierowali petycje do wytwórni na rzecz wydania albumu. Ostatecznie krążek trafił do sklepów. To zbiór dwunastu utworów prawie w całości nagranych z producentem Mike'em Elizondo. Jedynie dwa utwory pochodzą z sesji z Jon'em Brion'em.


Kto słyszał poprzednie dokonania tej artystki, z pewnością nie znajdzie na longplayu wielkiej rewolucji. Mamy tutaj charakterystyczną dla Fiony Apple zadziorność i liryczność. Głos jest jednym z atutów Fiony. Raz przesycony emocjami i wręcz dramatyczny, lecz równocześnie delikatny i czarujący. Jej teksty są nadal na wysokim poziomie, tutaj głównie dotyczą zakończonego związku. Świetnie wypadają takie utwory, jak promujące album "O' Sailor", w którym słychać pianino, bas oraz perkusję. Jako ciekawostkę powiem, że teledysk do tego utworu miał osiem nominacji do nagród muzycznych. Warto posłuchać także nieco szybszego od pozostałych utworów "Window". Polecam także piosenkę "Not About Love", w której artystka zachwyca swoim głosem. Najpierw jest delikatny, żeby potem stać się zadziornym i dramatycznym. Mocniejszy punkt na albumie. Jest również parę innych dobrych utworów na tym krążku, więc zachęcam do zapoznania się z całością.

"Extraordinary Machine" jest niewątpliwie płytą bardziej przystępną od poprzedniej "When The Pawn...". Producent Mike Elizondo postarał się, aby nowy materiał Fiony Apple brzmiał bardziej współcześnie, oraz by pokazać duże możliwości tej artystki. Osobiście wolę jej poprzedni krążek, ale ten też jest wart uwagi. Jest dowodem na to, że bez współpracy ze znanymi producentami, można nagrać dobry materiał, który zostanie doceniony przez słuchaczy.

Ocena: 6/10

11 komentarzy:

  1. LOVE Fiona Apple - she is such a talent! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie mało znana, bo ja o Fiona Apple słyszę pierwszy raz. Może coś posłucham ;) Czekam na Twoją recenzję Alicia Keys "Songs In A Minor" / soscream

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo dziękuję :>
    pytania i odpowiedzi :)
    zadasz pytanie ? :D :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ! Trafna ocena sytuacji :) Może recenzja płyty Karen Elson ??? Pozdrawiam :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś słyszałem jakąś jej piosenkę. Spodobała mi się :) NN (fizzz-reviews)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetna recenzja! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze nie znam, ale recenzja zachecila mnie do przeczytaniaa

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow!I'll try it!I just discovered your blog! and I must say that I really like!if you golook at my blog there is also a Dior giveaway: http://therightmixoffashion.blogspot.com/2012/01/dior-giveaway.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam Kiedyś jakąś z jej piosenek nie pamiętam...
    Świetny BLOG ;P
    Zapraszamy do nas: www.patkaklatka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń