Archiwum

Recenzja albumu Davida Bowiego "Nothing Has Changed" + ranking najlepszych albumów 2014 roku

Muzyczny dorobek Davida Bowiego zawiera nie tylko dwadzieścia cztery płyty studyjne, z których wiele odegrało znaczącą rolę w muzyce, ale także kilka albumów kompilacyjnych podsumowujących jego dokonania na wielu etapach kariery. Pod koniec zeszłego roku artysta z okazji 50-lecia swojej działalności muzycznej uznał, że pora zrobić kolejne podsumowanie swojej twórczości i wydał już szóstą składankę swoich hitów - nie jest to jednak typowe wydawnictwo, jakich w muzycznym świecie wiele. Dlaczego?

Po pierwsze - składanka ukazała się w aż trzech wersjach. Słuchacz sam decyduje, który zbiór kompozycji go najbardziej interesuje. Każde z wydawnictw zostało ozdobione inną okładką, lecz wszystkie zdjęcia łączy jedno - David przegląda się na nich w lustrze. Pierwsza wersja "Nothing Has Changed" (którą zdobi zdjęcie wykonane przez Jimmy'ego Kinga w 2013 roku) zawiera aż trzy krążki. W dzisiejszej recenzji postaram się krótko opisać właśnie tę edycję deluxe. Nie będę przyglądać się każdej piosence osobno, bo to zajęłoby wieczność, ale postaram się zwięźle przybliżyć brzmienie i klimat kompozycji. Kolejna - okraszona została zdjęciem autorstwa Steve'a Schapiro z 1975 roku. Tu z kolei mamy do czynienia z dwoma płytami w większości wypełnionymi głównie tymi bardziej popularnymi piosenkami. Całość zawiera aż trzydzieści osiem tracków. Ostatni rodzaj zawiera dwa winyle, na których znajdziemy łącznie 20 kompozycji. Na okładce widnieje zdjęcie wykonane przez Micka Rocka w 1972 roku.

Pierwsza CD zawiera premierowy utwór "Sue (Or In A Season Of Crime)", w którym Bowie sięga po jazz! Romans z tym gatunkiem wychodzi mu nad wyraz dobrze, czego dowodem jest ta ponad siedmiominutowa, klimatyczna i smakowita kompozycja, której słucha się z zapartym tchem. Trochę rozczarowującym może być fakt, że to jedyna nowość od artysty - po kompilacji podsumowującej 50-letnią karierę oczekiwałoby się więcej niespodzianek. Oprócz nowej piosenki znajdziemy również dwa znane single z ostatniej płyty "The Next Day" - melancholijne "Where Are We Now?" oraz bardziej żywe, lubiane przeze mnie "The Stars (Are Out Tonight)". Co jeszcze? Kilka utworów z późniejszych płyt muzyka, np. udana ballada "Strangers When We Meet", remix elektronicznego "Hallo Spaceboy" oraz industrialne "The Hearts Filthy Lesson" pochodzą z eksperymentalnego "1. Outside"; pokręcone "Little Wonder" czy okraszone brudnym brzmieniem "I'm Afraid Of Americans" z "Earthling"; przyjemne, choć mało odkrywcze pozycje "Survive" oraz "Seven", a także ciekawa ballada "Thursday's Child" z "'Hours...'"; czy pochodzące z płyty "Heathen" klasycznie brzmiące "Everyone Says “Hi”" i pięknie zaaranżowane "Slow Burn"; natomiast "New Killer Star" to pełen energii kawałek z wydanego w 2003 roku "Reality". Zaciekawić może umieszczenie tutaj odrzutu z sesji z 1971 roku, a jest nim nieukończona kompozycja "Shadow Man", która początkowo została nagrana z myślą o albumie "The Rise And Fall...".


Na drugim dysku wędrujemy jeszcze dalej w przeszłość - Bowie przypomina nam piosenki z albumów wydanych w latach 1976-1993. Znalazło się tutaj miejsce dla utworu "Buddha Of Suburbia", który został nagrany z myślą o serialu "The Buddha Of Suburbia" z 1993 roku. Kompozycja cechuje się przebojowością, ale i porządną, gitarową aranżacją. Nieco nostalgiczne, zaśpiewane wraz z The Pat Metheny Group "This Is Not America" zdobiło soundtrack do filmu "The Falcon And The Snowman", a nowofalowe "Absolute Beginners" z kolei pochodzi z filmowej produkcji o tym samym tytule, w której Bowie zagrał główną rolę. Zawierające w sobie pierwiastek jazzu "Jump They Say" pochodzi z ciekawego albumu "Black Tie White Noise", na którym artysta bawi się właśnie z wymienionym gatunkiem, ale także z soulem i funkiem. Melodyjne "Time Will Crawl" z "Never Let Me Down" przeszło małą metamorfozę. Wersja, której możemy posłuchać na kompilacji, jest bardziej wyrazista, ale też zbyt ugładzona. Podobnie ma się sprawa z "Loving The Alien" z płyty "Tonight", z tym że tutaj utwór zachował swój niepowtarzalny charakter i wciąż słucha się go z zaciekawieniem. Z tego samego krążka artysta wybrał również rytmiczną, okraszoną dęciakami kompozycję "Blue Jean". Brytyjczyk wspomina także bardziej popowy, nieco dyskotekowy obszar swojej twórczości, a mianowicie album "Let's Dance", na którym znalazły się takie przeboje jak "Modern Love", "China Girl" oraz tytułowe "Let's Dance". Z płyty "Scary Monsters (And Super Creeps)" pochodzi pełen zgiełku kawałek tytułowy, intrygujące "Fashion" i bardziej poukładane, barwne "Ashes To Ashes". Nie zabrakło kompozycji znanych z trylogii berlińskiej - możemy przypomnieć sobie "Sound And Vision" o tanecznym posmaku oraz jeden z największych przebojów artysty, a mianowicie "Heroes". Z kolei funkowo-soulowe "Golden Years" oraz pięknie zaśpiewana ballada "Wild Is The Wind" to perełki ze "Station To Station". Ciekawym momentem jest cover piosenki "Dancing In The Street" amerykańskiej grupy Martha And The Vandellas. Gościnnie pojawia się tutaj Mick Jagger, dzięki czemu mamy do czynienia z chwytliwym dance rockowym kawałkiem okraszonym gospelowymi chórkami, w którym wokale obu artystów świetnie się ze sobą komponują i tworzą bardzo charakterystyczną całość. Warto rzucić uchem także na wspólny utwór zespołu Queen i Davida Bowiego - "Under Pressure". Cechuje się niesamowitą lekkością i niezłą melodią.

Ostatni z krążków to z kolei podróż po latach 1967-1975 i mnóstwo świetnych kompozycji z moich ulubionych albumów Davida Bowiego. Zaczynamy od kapitalnego funkowego utworu "Fame" oraz zremasterowanej wersji "Young Americans" - obie pozycje znane z płyty "Young Americans", na której da się wyczuć inspirację soulem. Rockowe "Diamond Dogs" oraz inspirowane twórczością The Rolling Stones (zarówno pod względem muzycznym, jak i wokalnym) "Rebel Rebel" to pozycje ze znakomitej płyty "Diamond Dogs"; pierwotnie wykonywaną przez grupę The Merseybeats balladę "Sorrow" muzyk wygrzebał z płyty "Pin Ups", a z ostatnio recenzowanego przeze mnie krążka "Aladdin Sane" wybrał jedynie przepiękną kompozycję "Drive In Saturday" oraz blues rockowe "The Jean Genie", natomiast glam rockowe "All The Young Dudes" to wielki przebój Davida, który odegrał znaczącą rolę w muzyce. To nie koniec rarytasów - miłośnicy albumu "The Rise And Fall..." powinni być usatysfakcjonowani umieszczeniem na składance takich małych arcydzieł jak "Moonage Daydream", "Ziggy Stardust" i "Starman". Z kolei zwolennicy łagodniejszego oblicza Brytyjczyka mają szansę przypomnieć sobie kultowe "Life On Mars?" oraz "Changes", a także skoczne "Oh! You Pretty Things" z albumu "Hunky Dory". Nie mogło tutaj zabraknąć efektownego gitarowego kawałka "The Man Who Sold The World" z płyty o tym samym tytule oraz szlagieru "Space Oddity" z drugiego dzieła artysty. Natomiast z imiennego debiutu możemy przypomnieć sobie lekką piosenkę "Silly Boy Blue". Na samym końcu wydawnictwa możemy zapoznać się z trzema utworami, które pierwotnie zostały wydane pod innymi pseudonimami: melodyjne i miłe dla ucha "Can't Help Thinking About Me", okraszone gitarami "You've Got A Habit Of Leaving" oraz rytmiczne "Liza Jane".

Zrecenzowanie tej kompilacji okazało się cięższym zadaniem niż myślałam, jednak szybka wycieczka po twórczości Davida potwierdziła tylko moje przekonania na temat klasy tego artysty. Myślę, że kompilacja "Nothing Has Changed" jest kolejnym udanym podsumowaniem jego dokonań i powinna zachęcić osoby niezaznajomione do zagłębienia się w jego muzykę.

Ocena: 7/10

-------------------

Mój top 25 albumów 2014 roku:

25. St. Vincent "St. Vincent"
24. The Pretty Reckless "Going To Hell"
23. Leonard Cohen "Popular Problems"
22. Foo Fighters "Sonic Highways"
21. Interpol "El Pintor"
20. Coldplay "Ghost Stories"
19. Sia "1000 Forms Of Fear"
18. Paolo Nutini "Caustic Love"
17. Royal Blood "Royal Blood"
16. Alt-J "This Is All Yours"
15. Tori Amos "Unrepentant Geraldines"
14. "No Mythologies to Follow"
13. Damien Rice "My Favourite Faded Fantasy"
12. Banks "Goddess"
11. Angus & Julia Stone "Angus & Julia Stone"
10. Artur Rojek "Składam się z ciągłych powtórzeń"
9. Broken Bells "After The Disco"
8. The Dumplings "No Bad Days"
7. Jack White "Lazaretto"
6. The Black Keys "Turn Blue"
5. Jessie Ware "Tough Love"
4. Curly Heads "Ruby Dress Skinny Dog"
3. Lykke Li "I Never Learn"  
2. Lana Del Rey "Ultraviolence"
1. Damon Albarn "Everyday Robots"

11 komentarzy:

  1. super nagłowek bardzo mało polskich płyt w top25
    polecam u mnie Nowe Notowanie // hot-hit-lista.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. hej na www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl jest nowe notowanie serdecznie zapraszam do głosowania

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę koniecznie poznać tę składankę. Choć nie wiem, czy sięgnę od razu po tę mega wypasioną edycję ;p
    Fajne podsumowanie, UV na 2. bardzo na plus, Lykke, Jessie czy Lana <3 11 z tych płyt znajduje się i na mojej liście :) Całkiem ok numer 1, choć mnie aż tak nie zachwycił ;)

    Nowa recenzja: "Whitney Houston" Whitney Houston @ http://Fizzz-Reviews.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Na początek - fajny wygląd bloga ;)
    Raczej nie sięgnę po tą składankę. Nie jestem zainteresowana. Ja bym nie potrafiła wybrać numeru jeden ze wszystkich płyt, które podobały mi się w 2014. Strasznie ciężkie zadanie. Z twojej listy lubię: Ghost Stories, Going To Hell i 1000 Forms of Fear.

    Jest już nowe wydanie POUR THE MUSIC. Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Obszerna recenzja. Ale i obszerna jest dyskografia Bowiego. W 5 zdaniach ciężko ją zawrzeć ;)

    Bardzo podoba mi się twój ranking albumów, bo wiele płyt pojawiło się i u mnie. Super widzieć Albarna na 1. miejscu :)

    Nowy wpis na http://The-Rockferry.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy patrzę na te wszystkie podsumowanie roku 2014, to uświadamiam sobie, jak bardzo do tyłu jestem z nowinkami muzycznymi. Przesłuchałam może tylko z 8 albumów. W 2015 muszę się podciągnąć, szczególnie, że zapowiadają się super premiery.
    U mnie nowa notka, zapraszam i pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Obszerna recenzja, ale szczerze mówiąc nie znam jego twórczości. Zapraszam na nowy post http://magdalenatul.blog.pl.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam na nowy post na blogu http://Fizzz-Reviews.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. I znowu nie znam :(
    wygląd bloga na plus! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam jego muzyki, ale z chęcią sięgnę po tę składankę ;)

    OdpowiedzUsuń