JAK TO SIĘ ZACZĘŁO?
Pierwsza płyta Kasabian miała swoją premierę w 2004 roku, jednak sam zespół powstał dużo wcześniej, a mianowicie w 1997 roku w Leicester. Od samego początku w skład zespołu wchodzą Tom Meighan (wokal), Sergio Pizzorno (gitara, wokal) oraz Chris Edwards (basista). Gitarzysta Christopher Carloff został później zastąpiony przez Jaya Mehlera, a parę lat później grupa wzbogaciła się o Iana Matthewsa odpowiedzialnego za perkusję. Sam pomysł na założenie bandu zrodził się zapewne w collegu, do którego niektórzy z członków wspólnie uczęszczali. Ich pierwsze demo nagrane w Bedrock Studios ukazało się w grudniu 1998 roku i pochodzą z niego takie utwory jak "What's Going On", "Life Of Luxury" oraz "Shine On". Brytyjczycy dali swój pierwszy publiczny występ na osiemnastych urodzinach Chrisa Edwardsa. Początkowo grupa istniała pod nazwą Saracuse, jednak później zmieniono ją na Kasabian. Skąd pomysł, by tak nazwać zespół? Najprawdopodobniej Brytyjczycy zaczerpnęli pomysł od nazwiska Lindy Kasabian, czyli kobiety, która była zamieszana w zabójstwo Sharon Tate (żony Romana Polańskiego). Co ciekawe, obecna nazwa zespołu w języku hebrajskim oznacza... rzeźnika.
DOROBEK MUZYCZNY
W ciągu trwającej dziesięć lat muzycznej kariery muzycy wydali pięć studyjnych albumów. To całkiem niezły wynik. Ostatni, "48:13" ukazał się dziesięć lat po debiucie. Największy sukces przypadł chyba ich trzeciej płycie - "West Ryder Pauper Lunatic Asylum". Wydawnictwo otrzymało nominację do prestiżowej nagrody Mercury, a Q Magazine ogłosiło je albumem 2009 roku. Pochodzący z niego singiel "Fire" uplasował się na 65 pozycji na utworzonej przez magazyn NME liście "150 najlepszych utworów ostatnich 15 lat". Moja przygoda z twórczością Kasabian rozpoczęła się dopiero w zeszłym roku, ale już zdążyłam wyrobić sobie zdanie na temat każdego z ich krążków. Aby przeczytać recenzję konkretnej płyty, wystarczy kliknąć na wybraną okładkę.
To już drugi post, w którym przyglądam się wszystkim płytom konkretnego artysty. Dla przypomnienia odsyłam do poprzedniej notki -> klik.
O jakich wykonawcach chcielibyście jeszcze kiedyś poczytać? Czekam na Wasze propozycje :)
Nazwa Kasiabian nic mi nie mówi, więc odpowiem na pytanie z końca notki: Nightwish, System of a Down (koniecznie! przecież jesteś nawet fanką!), Eluveitie, Tarja. (Wiem, spodziewałaś się Mansona po mnie, a tu taka niespodzianka)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Namuzowani.blog.onet.pl
Znam zespół ze słyszenia, ale ich muzyki jakoś nigdy nie słuchałam. może czas zacząć.
OdpowiedzUsuńZapraszam na DWIE nowe recenzje (Dawid Podsiadło - No & Ewelina Lisowska - We mgle) na blogu http://namuzowani.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńKojarzę Kasabian, jednak nie znam dobrze ich twórczości.
OdpowiedzUsuńZapraszam na recenzje ,,Lazaretto" Jacka White'a www.Music-Rocket.blogspot.com
Wiadomo,że polski Myslovitz. Oczywiście z Rojkiem.
OdpowiedzUsuńKojarzę ten zespół ale nie za bardzo się nimi interesuje.
OdpowiedzUsuńU mnie http://muzycznomaniaa.blogspot.com/ NN
Ale zmiany na blogu, bardzo pozytywne! :)
OdpowiedzUsuńHej na www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl jest nowe notowanie serdecznie zapraszam do głosowania nie znam nikogo takiego :(
OdpowiedzUsuńNowa notka na www.Rebelle-K.blog.pl Zapraszam.
OdpowiedzUsuńChciałbym przeczytać o Dolly Parton. Powodzenia z recenzjami jej... 42 (słowami: CZTERDZIESTU DWÓCH) albumów studyjnych :D
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie: jak to już Ania podsunęła Nightwish + Kate Bush (tych, których jeszcze nie recenzowałaś), Epica oraz... Britney Spears. Wiem, z ostatnim pojechałem, ale mam sentyment, więc to jest poważna prośba ;)
Muzyki Kasabiana nie znam. Chciałem przesłuchać nowy album, ale słyszałem, że jest słaby i mi się odechciało.
Nowa recenzja: "The Hunting Party" Linkin Park @ http://Fizzz-Reviews.blogspot.com
bardzo ich lubiłam:))
OdpowiedzUsuńnie znam zespolu ale lubie okladke ich trzeciej plyty
OdpowiedzUsuńhot-hit-lista.blogspot.com
Dyskografię zespołu znam wybiórczo. Jakiejś płyty starszej słuchałam, ale nie potrafię sobie przypomnieć szczegółów ;) Jednak sądzę, że jest to zespół warty uwagi.
OdpowiedzUsuńNowa recenzja na http://The-Rockferry.blog.onet.pl
Jeden z moich ulubionych zespołów! Uwielbiam wszystkie ich płyty, jednak moimi faworytami są "Velociraptor!" i "WRPLA" :)
OdpowiedzUsuń